KOLOR, który w moim sercu przeżywa drugą młodość, pojawił się w trendach już wiosna/lato 2011 roku, był także znacznie obecny w trendach wiosna/lato 2012. Ja nazywam GO kolorem limonkowym jednak szukając w internecie odpowiednich zdjęć żeby wyrazić JEGO doskonałość - w moim mniemaniu - użyłam fraz: yellow green, lime, neon green. Od przeszło miesiąca cały czas myślę jak zdobyć GO na nadchodzący sezon wiosenny...zainspirowały mnie moje włosy - ich kolor, z którym będzie tworzył wspaniały kontrast, a także mój ukochany kolor szary, dla rozweselenia którego ON jest idealny. Widzę GO także w połączeniu z kolorem nude (cielistym), w wersji neonowej i w połączeniu z neonami, nawet na przekór z cętkami ;), bardziej zbliżonego do koloru żółtego lub skierowanego swym odcieniem w stronę zielonego, jako wyrazisty dodatek do stylu black&white.
Może jestem modowo zacofana ale mojej miłości do NIEGO się nie pozbędę w nachodzącym sezonie SS'13
bardzo mi sie podoba ten trend, ożywi kazdą stylizacje ;)
OdpowiedzUsuńcudowne inspiracje ! uwielbiam ten kolor latem <3
OdpowiedzUsuńochhh świetne stylizacje! i ten intensywny kolor :):) cudownie :) może obserwujemy? M.
OdpowiedzUsuńja już też snuję wiosenne plany z tym kolorem :) świetne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńno takie wydanie neonów to ja lubić <3
OdpowiedzUsuńAle orzeźwiający, energetyczny post Już chcę wiosnę!!!
OdpowiedzUsuńkochajmy wszystkie kolory !
OdpowiedzUsuń