W dzisiejszym poście zamieszczam kilka zdjęć z wieczornego puszczania lampionów szczęścia (jeszcze z mojego pobytu nad morzem). Ponieważ dużo zmieniło się od mojej ostatniej wizyty na wybrzeżu, puszczanie lampionów wieczorem na plaży stało się niejako tradycją, a wieczorową porą plaże są wprost oblegane przez tłumy ludzi.
Mój strój był luźny, zestawiłam ze sobą szare szorty materiał taki sam jak dresów bawełnianych, biały ażurowy sweterek, jeansową kurtkę i trampki-balerinki.
Z powodu małej ilości zdjęć i mało widocznej stylizacji zamieszczam tylko post na blogu.
ależ to piękne zjawisko :)
OdpowiedzUsuńAzzzz, fryzura Twa mnie zachwyca :) A lampiony mają niesamowity urok !
OdpowiedzUsuńW takim razie nowa fryzura może Cię zaskoczyć... ;)
Usuńkocham morze :) a strój w sam raz na takie spędzanie wieczoru :) Wygodnie i ładnie :)
OdpowiedzUsuń