27 sierpnia 2012

MINT ASYMMETRY

Prawdopodobnie kilka ostatnich postów z wyglądami typowo letnimi, a szkoda. Jednak został jeszcze tydzień "roboczy" wakacji i od 1 września astronomiczna jesień. Mam dziwne przeczucie, że nie tylko w kalendarzu ale także w szafie. Znowu czeka mnie wywrócenie jej, w sensie szafy, do góry nogami żeby przypakować do próżniowych worków letnie ciuszki, niektóre na pewno pokażą się także na moich aukcjach z serii wyprzedaży z szafy letniej. 
Tymczasem zapraszam do obejrzenia mojej miętowej, asymetrycznej sukienki, w której to przechadzałam się po molo w Sopocie.

Sukeinka/Dress - ZARA %
Espadryle/Espadrilles - ASOS %
























8 komentarzy:

  1. śliczna sukienka, butki bardzo fajne :))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co, cała stylizacja bardzo prosta, ale oczu od Ciebie oderwać nie mogłam :)Świetna figura, sukienka leży na Tobie idealnie..... To się nazywa ROBIĆ WRAŻENIE :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podpisuje sie pod komentarzem:) to sztuka zrobic taaaakie wrażenie w tak prostym zestawie - to dzięki tobie

      Usuń
  3. Idealny portowy strój :) Lekko i kobieco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! Jest to motywujące dla mnie dla tworzenia więcej, bardziej, mocniej :)
    Pozdrawiam gorąco!
    P.S.

    Figura lekko nadszarpnięta po złamaniu nogi ale obiecuję nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wyglądasz w tej sukience. podoba mi się w niej absolutnie wszytsko.
    www.zezryjmnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń